Wystawa „Dojrzałość” jest kolejną z cyklu: „Cztery pory życia – od kołyski po grób” przygotowanego przez Muzeum Rzemiosła w Krośnie w Piwnicy PodCieniami. Wystawa opowiada o dorosłości krośnian na przestrzeni XX w. Ekspozycja jest czynna dla zwiedzających od 02.02.2021 r. do 30.06.2021 r.

 

KULTURA I SZTUKA

W XX w. krośnianie wykazywali wielką potrzebę prowadzenia życia towarzyskiego w kontakcie z kulturą i sztuką. Przez okres stu lat odbyło się w mieście wiele wydarzeń z dziedziny muzyki, kina, teatru i sztuki, które zawsze spotykały się z wielkim zainteresowaniem mieszkańców. Dla przykładu 15 X 1928 r. w sali „Sokoła” miał miejsce gościnny występ primadonny Operetki Warszawskiej – Lucyny Messal na czele własnego zespołu. „Głos Krośnieński” zapowiadał wydarzenie jako „interesujący ewenement w życiu naszego miasta” i przybliżał postać artystki, wymieniając jej największe role i nazwy teatrów, w których grywała. Cena biletów na przedstawienie wynosiła 8 zł, można je było nabyć w Księgarni Władysława Dobrowolskiego.[1]

Przedruk Głosu Krośnieńskiego

Głos Krośnieński nr 3, 14 X 1928. Źródło: przedruk oryginału, Ruthenus 1996

Żywe zainteresowanie krośnian tym rodzajem muzyki powróci na początku XXI w. – „Wieczory z operą i operetką” będą przyciągały każdego lata na Rynek prawdziwe tłumy. Życie towarzyskie skupione wokół muzyki klasycznej związane było z funkcjonowaniem szkoły muzycznej w Krośnie, która własny budynek – a tym samym profesjonalną salę koncertową – otrzymała w 1974 r. Od 1993 r. wielkim zainteresowaniem krośnian cieszy się odbywający się tam cykl koncertów i spektakli muzycznych – Krośnieńska Jesień Muzyczna.

Koncert w krośnieńskiej szkole muzycznej, 1985

Koncert w krośnieńskiej szkole muzycznej, 1985

Po wojnie Krosno bardzo szybko stało się ważnym ośrodkiem życia kulturalnego w regionie. W 1946 r. reaktywowano Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”. Wznowiono nawet przyjmowanie nowych członków, jednak wkrótce potem budynek upaństwowiono i powstało w nim kino „Wolność”, a następnie „Pionier”.[2] Dopiero po 1989 r. kino otrzymało historyczną nazwę „Sokół”. Krośnianie wychodzili do kina już w l. 20. XX w. Repertuar filmowy wraz z krótkimi recenzjami filmów drukowany był w lokalnej prasie.

Przedruk Głosu Krośnieńskiego

Głos Krośnieński nr 3, 14 X 1928. Źródło: przedruk oryginału, Ruthenus 1996

W październiku 1927 r. wyświetlano np. dwie niemieckie najnowsze produkcje: „Zmartwychwstanie” – melodramat z Dolores del Rio w głównej roli, adaptację wg powieści Lwa Tołstoja oraz dramat miłosny „Czerwony Bies” wytwórni „Ufy” z Suzy Vernon. Seanse odbywały się na ekranie Teatru „Wiedza i Życie” w Krośnie.[3] Filmy wyświetlano również w gmachu „Sokoła”. Pokazy związane były głównie z ważnymi uroczystościami czy świętami. Z okazji 10-lecia odzyskania niepodległości krośnianie i okoliczni mieszkańcy mogli obejrzeć premierę polskiego filmu fabularnego z wątkiem powstania styczniowego: „Huragan” (1928) w reżyserii Józefa Lejtesa ze scenariuszem Jerzego Brauna.[4] W powojennym kinie „Pionier” krośnianie mieli możliwość zobaczyć większość popularnych filmów polskich i zagranicznych. Zachwycano się polskimi produkcjami historycznymi ale również filmami z Brigitte Bardot czy, wyświetlonym 10 lat po światowej premierze, „Wejściem Smoka”.

Budynek kina w Krośnie

Siedziba kina „Pionier” w Krośnie, l. 80. XX w. Źródło: A. Bata, Krosno z okolicami, KAW 1989

Sferą kultury, w którą mocno angażowali się krośnianie był teatr. Działali w nim najczęściej społecznie, po godzinach pracy zawodowej. Zainteresowania te sięgają okresu międzywojennego – już wówczas działał w mieście amatorski teatr. Pod koniec l. 20. w Krośnie organizowano nawet kilkudniowe kursy praktyczne dla kierowników i organizatorów scen ludowych i amatorskich. Odbywały się one w sali Rady Powiatowej, obok „Sokoła”. Oprócz członków Związku Teatru i Chóru Ludowego brały w nich udział środowiska nauczycielskie, delegacje instytucji samorządowych i naukowych z miasta i okolicy. Wykładowcą na kursie w 1929 r. był prof. Czesław Krzanowski z Krakowa – aktor i teatrolog.[5] Rok wcześniej, z okazji 10-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, wśród programu krośnieńskich obchodów znalazło się wystawienie części „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego. Ówcześni obywatele miasta zachwycili się nie tylko sztuką ale i włączyli się w działania teatralne. Tak relacjonowano to wydarzenie kulturalne w prasie: „Prawdziwą biesiadę artystyczną stworzył prof. Filasiewicz, wystawieniem III. aktu „Wesela” Wyspiańskiego, które poprzedził ze swadą wygłoszonem objaśnieniem idei Wyspiańskiego p. Juljusz Braun. Na szczególne wyróżnienie prócz reżysera zasługują pp. Kocaj i Miller, którzy połączyli zdolności sceniczne z artystycznym umiarem. Żywy obraz przedstawiający Polskę „Pracy” kompozycji p. Jerzego Brauna, w której wszystkie stany dorzucają cegły swej pracy, zakończył tą podniosłą uroczystość”.[6]

Przedruk Głosu Krośnieńskiego

Głos Krośnieński nr 5, 1 XII 1928. Źródło: przedruk oryginału, Ruthenus 1996

W l. 30. działał w Krośnie zespół teatralny „Meluzyna”. Prowadził go i reżyserował przedstawienia wspomniany prof. Filasiewicz. W 1930 r. w zespole podjął pracę uzdolniony aktorsko Wiktor Łącki – osoba, której powojenne społeczeństwo Krosna zawdzięcza rozbudzenie miłości do teatru. Przed wojną powierzano mu główne – trudne – role, m.in. w sztukach: „Dzień bez kłamstwa” Jamesa Montgomery’ego, „Grube ryby” Michała Bałuckiego , „Przysięga Kościuszki” wg sztuki „Kościuszko pod Racławicami” Władysława Ludwika Anczyca. Trudne doświadczenia wojenne, więzienie w niemieckich obozach koncentracyjnych – Oświęcimiu, Flosenburgu i Dachau – nie zabiły w Wiktorze Łąckim miłości do Melpomeny. Wkrótce po powrocie do Krosna w 1947 r. – wraz z panami Balem i Czarskim – zorganizował przy Starostwie Powiatowym amatorski zespół teatralny.

Budynek Domu Kultury w Krośnie

Budynek Domu Kultury Górnika-Naftowca założonego w 1948 r., l. 60. XX w.

Po objęciu w 1948 r. funkcji kierownika Domu Kultury Górnika-Naftowca założył Związkowy Zespół Dramatyczny „Nafta”. Był jego kierownikiem, reżyserem, aktorem i często scenografem. W prace te angażowała się również jego żona Weronika.

Aktorzy z Zespołu Dramatycznego Nafta podczas spektaklu

Zespół Dramatyczny „Nafta” – fotografia po spektaklu wg sztuki A. Fredry „Wielki człowiek do małych interesów”, l. 50.-60. XX w.

W repertuarze krośnieńskiego teatru amatorskiego znajdowało się około 20 przedstawień. Były wśród nich utwory klasyczne i współczesne, w tym sztuki stworzone przez Łąckiego, jak np. widowisko ludowe „Swaty”. Grywano m.in.: „Niespodziankę” Karola Huberta Rostworowskiego, „Moją żonę Penelopę” Zdzisława Gozdawy i Wacława Stępienia, „Księcia i żebraka” Marka Twaina, „List od Ireny” Wandy Maciejewskiej i Zofii Zawadzkiej, „Intrygę i miłość” Fryderyka Schillera. Krośnieńska publiczność spragniona bywania w teatrze zawsze wypełniała salę do ostatniego miejsca. Każda premiera teatralna była w Krośnie wielkim wydarzeniem kulturalnym.[7]

Aktorzy z Zespołu Dramatycznego Nafta podczas spektaklu

Zespół Dramatyczny „Nafta”, l. 50.-60. XX w.

Zespół Dramatyczny „Nafta” zainaugurował swoją działalność w październiku 1948 r. przedstawieniem pod kierownictwem i w reżyserii Wiktora Łąckiego wg sztuki Lucjana Rydla „Zaczarowane koło. Baśń dramatyczna w V aktach”. Dekoracje do spektaklu zaprojektował art. malarz Stanisław Jakubczyk a kostiumy – Celina Wachalowa. Jako ciekawostkę warto przytoczyć fakt, że scenografie dla teatru projektował również krośnieński artysta Stanisław Kochanek. Kostiumy natomiast szyła znana w Krośnie krawcowa Wiktoria Kustroń.

Zespół Dramatyczny Nafta

Kostiumy teatralne wykonane przez Wiktorię Kustroń, l. 60. XX w.

Z okazji inauguracji działalności teatru i premiery wydano specjalny czterostronicowy program teatralny opatrzony słowem wstępnym. Autorem tekstu był najprawdopodobniej Wiktor Łącki. Jako kierownik zespołu uzasadniał w nim wybór premierowej sztuki i zapewniał krośnian o wysokim poziomie przyszłego repertuaru, gwarantując „zdrową komedię i dobry dramat”. Znamiennym jest fakt, że u boku dorosłych mieszkańców miasta w „Zaczarowanym kole” wystąpili uczniowie krośnieńskich szkół. W role topielic wcieliły się uczennice 11-letniej Szkoły Żeńskiej a postaci szlachty, hajduków i pachołków zagrali uczniowie Gimnazjum Naftowego.[8] Dorośli krośnianie tuż po wojnie dbali zatem o wyrobienie kulturalne i towarzyskie młodych pokoleń. Sztukę grano w Krośnie aż 32 razy (!) – zawsze przy komplecie publiczności.[9] Warto nadmienić, że „Zaczarowane koło” wystawiono w Krośnie również przed wojną – jako praktyczną część na zakończenie wspomnianych wcześniej warsztatów teatralnych z 1929 r. Przedstawienie reżyserował wówczas prowadzący kurs – prof. Czesław Krzyżanowski.[10] Młody Wiktor mógł być uczestnikiem kursu. Miał wówczas 18 lat, a swoje pierwsze kroki w dziedzinie teatru stawiał w 1927 r., w rodzinnej Bóbrce.[11]

Program sztuki Zaczarowane koło

Program sztuki Lucjana Rydla „Zaczarowane koło”, z arch. MRzK

Jednym z pasjonatów, najzdolniejszych aktorów i najbardziej zaangażowanych w działalność teatru amatorskiego „Nafta”, był Stanisław Luśnia. Teatr był jego domem – niemal dosłownie, gdyż mieszkał naprzeciw – w wybudowanym w l. 50. bloku mieszkaniowym przy ul. Kolejowej 2. Wśród rodzinnych pamiątek, oprócz licznych dyplomów teatralnych, zachowała się karafka z napisem: „Pamiątka w Dniu Ślubu, 28.04.1956”, pochodząca z okazałej zastawy stołowej – prezentu ślubnego dla Kazimiery i Stanisława Luśniów podarowanego przez przyjaciół z zespołu teatru „Nafta”. Tradycje teatralne kontynuuje jego syn – Maciej Luśnia, aktor krakowski. Stanisław był obdarzony wieloma talentami artystycznymi. Wspaniale tańczył – również tańce ludowe, przejmująco recytował i pięknie śpiewał – m.in. w spektaklu z 1957 r. „Moja żona Penelopa”. Śpiewał w nim dla młodej żony – siedzącej zawsze na widowni.

Aktorzy z Zespołu Dramatycznego Nafta podczas spektaklu

Zespół Dramatyczny „Nafta”, po lewej: Stanisław Luśnia. Spektakl „Moja żona Penelopa”, 1957.

Rok później Stanisław Luśnia, jako amator, zagrał u boku Bogusza Bilewskiego epizodyczną rolę sprzedawcy w filmie „Rancho Texas” w reżyserii Wadima Berestowskiego. Jednym z ostatnich przedstawień teatru „Nafta” był spektakl wg sztuki A. Fredry „Ożenić się nie mogę” z 1976 r. Nie wiadomo jednak, czy odbyła się jego premiera, na pewno prowadzono próby wg napisanego scenariusza. Prawdopodobnie wówczas teatr zakończył działalność.[12] Nie oznaczało to jednak, że krośnianie przestali w teatrze bywać. Od 1978 r. uczestniczyli w kolejnych edycjach Krośnieńskich Spotkań Teatralnych, w ramach których mieli możliwość obejrzenia wielu spektakli znanych polskich teatrów z najsłynniejszymi obsadami aktorskimi.

Aktorzy z Zespołu Dramatycznego Nafta podczas spektaklu

Zespół Dramatyczny „Nafta”, l. 50.-60. XX w.

W 2. poł. XX w. zainteresowania krośnian kulturą wysoką nie zdołał przełamać nawet rozwój telewizji. Dopiero koniec XX w. i wiek XXI przykuły ludzi do ekranów różnego rodzaju urządzeń elektronicznych. Od 1952 r., wraz z uruchomieniem pierwszego polskiego programu telewizyjnego, w domach zaczęły pojawiać się pierwsze odbiorniki telewizyjne. W latach 60., ze względu na małą liczbę telewizorów, powszechne stało się wspólne, sąsiedzkie oglądanie programów w mieszkaniach. Nieliczne wówczas odbiorniki posiadali również krośnianie. W latach 70. powszechnie oglądano już w domach dwa programy telewizyjne. Popularnością cieszyły się transmisje festiwali piosenki w Sopocie, Opolu, Kołobrzegu, przedstawienia Teatru Sensacji „Kobra”, niezapomniany „Kabaret Starszych Panów”. Oglądano „Studio 2” – pierwszy wielogodzinny telewizyjny blok programowy i wiele innych rodzimych i zagranicznych produkcji. Wspólnie kibicowano również polskim zawodnikom podczas transmisji sportowych, jak np. mecze czy olimpiady. Znamiennym jest, że w krośnieńskich domach na większości telewizorów, na ręcznie robionej serwecie, swoje miejsce miała typowa ozdoba – szklana ryba. Figurki te nigdy nie znalazły się w oficjalnej sprzedaży. Mieniące się kolorami i zróżnicowane rozmiarami były tzw. „fuchami na wynos” wykonywanymi przez zespoły pracujące przy hutniczych piecach. W jaki sposób je wynoszono z zakładu? „Podania ustne” głoszą, że w nogawce spodni, przywiązane do pasa. Jeden zespół hutników był w stanie wyprodukować kilka szklanych ryb podczas przerwy. Taki koloryt miał PRL w Krośnie – a pierwszymi kolorowymi telewizorami były potężne radzieckie Rubiny, posiadające 21 lamp, kineskop typu DELTA (pierwszy typ kolorowego kineskopu), 65 kg wagi i nieposkromiony apetyt na prąd.[13] Jedna z jego wersji, popularna również w Krośnie, Rubin 714 była produkowana od początku lat 70. w Polsce na radzieckiej licencji. Zasłynęła ona między innymi skłonnością do wywoływania pożarów, wybuchów oraz emisją silnego promieniowania.

Fotografia biało-czarna. Młode małżeństwo pozuje przed telewizorem

Krosno, lata 60. XX w.

W 1947 r. rozpoczęła swoją działalność Krośnieńska Biblioteka Publiczna, nawiązująca do przedwojennych tradycji biblioteki Towarzystwa Szkoły Ludowej.

Budynek Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej w Krośnie

Krośnieńska Biblioteka Publiczna, l. 90. XX w.

Od lat 80. XX w. krośnianie bywali również na wystawach sztuki. W 1982 r. powstało Biuro Wystaw Artystycznych w Krośnie, które zaprezentowało kilkaset ekspozycji. Krośnianie mogli oglądać: malarstwo, rzeźbę, grafikę, tkaniny artystyczne, fotografię, assamblage, instalacje, a nawet happeningi.

Budynek BWA Krosno

Galeria BWA w Krośnie. Po lewej: dyr. Maria Jurkowska, l. 80. XX w. Źródło: A. Bata, Krosno z okolicami, KAW 1989

W 1954 r. swoją działalność rozpoczęło Muzeum Okręgowe, które w 2000 r. przekształciło się w Muzeum Podkarpackie. W 1990 r. z inicjatywy lokalnych rzemieślników powstała – pierwsza miejska placówka muzealna – Muzeum Rzemiosła w Krośnie, które od 30 lat dba o rozwój życia kulturalnego dokumentując jednocześnie historię miasta i życie krośnian.

Pocztówka przedstawiająca Muzeum Rzemiosła w Krośnie

Karta pocztowa Muzeum Rzemiosła – pierwsze wydawnictwo, 1990

Tekst: Iwona Jurczyk (MRzK)

 

Przypisy:

1. Informacje na podstawie wywiadu z Wacławem Jurysiem przeprowadzonego przez Iwonę Jurczyk, 7 XI 2018. Zasoby Muzeum Rzemiosła w Krośnie.
2. Głos Krośnieński, nr 3 z 14 X 1928, Powiatowy Związek Legionistów i BBWR, s. 13.
3. Zieliński Jerzy, Krosno. Trudne lata 1930-1960, Krosno 2010, s. 182.
4. Głos Krośnieński, nr 3 z 14 X 1928, Powiatowy Związek Legionistów i BBWR, s. 14.
5. Obchód święta dziesięciolecia Niepodległości w Krośnie, Głos Krośnieński, nr 5 z 1 XII 1928, Powiatowy Związek Legionistów i BBWR, s. 1.
6. Głos Krośnieński, nr 5 z 1 XII 1928, Powiatowy Związek Legionistów i BBWR, s. 6.
7. Obchód święta dziesięciolecia Niepodległości w Krośnie, Głos Krośnieński, nr 5 z 1 XII 1928, Powiatowy Związek Legionistów i BBWR, s. 1.
8. Sudyka Ryszard, Z serca i upodobań oraz miłości do… Melpomeny, Croscena, nr 19, styczeń 2005, KDK Krosno, s. 24-25.
9. Program teatralny, Związkowy Zespół Dramatyczny „Nafta” Oddział w Krośnie, Drukarnia „Sztuka” w Krośnie, S-12511, 1948. Archiwum Muzeum Rzemiosła w Krośnie.
10. Sudyka Ryszard, Z serca i upodobań oraz miłości do… Melpomeny, Croscena, nr 19, styczeń 2005, KDK Krosno, s. 25.
11. Głos Krośnieński, nr 5 z 1 XII 1928, Powiatowy Związek Legionistów i BBWR, s. 6.
12. Sudyka Ryszard, Z serca i upodobań oraz miłości do… Melpomeny, Croscena, nr 19, styczeń 2005, KDK Krosno, s. 24.
13. Maciej Luśnia, Stanisław Luśnia, rocznik 1929, mój ojciec, na podstawie wspomnień Marii Jolanty Luśni i Macieja Luśni, Kraków, 20 X 2020, zasoby Muzeum Rzemiosła w Krośnie.
14. http://zgastelewizor.blogspot.com/2014/08/nowa-komunistyczna-rewolucja-i-wreszcie_29.html, (1.12.2020).

CZYTAJ WIĘCEJ:

Odc. PILOT

Odc. 1. SALON, LOKAL, ULICA

Odc. 2. ZABAWY, BALE, DANCINGI, IMIENINY

Odc. 3. ROZMOWA Z WACŁAWEM JURYSIEM

Odc 4. KULTURA I SZTUKA

Odc. 5. ROZMOWA Z WACŁAWEM JURYSIEM

Odc. 6. STANISŁAW LUŚNIA. WSPOMNIENIE O OJCU – MACIEJ LUŚNIA

Odc. 7. ŻYCIE ZAWODOWE

Odc. 8. ŚLUBY, WESELA

Odc. 9. ŻYCIE RODZINNE

Odc. 10. DOJRZAŁOŚĆ W RZEMIOŚLE